Tak wypadła próba soczewek ;] Tutaj akurat 4 + 2 ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
O mnie
- Hillbilly Cat
- Absolutna fanka Meryl Streep. Zakochana w niej, jej grze aktorskiej i podejściu do życia. Uwielbia robić zdjęcia, najbardziej fascynuje ją makro. Najczęściej można spotkać ją z aparatem i nosem przy ziemi, w poszukiwaniu biedronek, muszek i tym podobnych. Jeśli nie robi zdjęć - czyta. Gdy czyta, lepiej nie zawracać jej głowy, bo jest wtedy w innym świecie. Gdy coś jej nie wychodzi, jest bardziej wstrząśnięta niż zmieszana (uwielbia Bonda. Jamesa Bonda) Zdeterminowana w dążeniu do celu. Czasem ma humory, że aż żal dupe ściska. Bywa, że jest subtelna niczym rozjuszony dinozaur. Na dodatek mówi o sobie w trzeciej osobie. Walnięta.
wooow
OdpowiedzUsuńco za oczy ;)
PS: mam do Ciebie pytanie jakim obiektywem byla robiona fotka??
Ja dopiero zaczynam przygode z lustrzanką i pytam sie o wszystko ;))
pozzdrawiam Eva
Szkoda, że nie poczytałaś o soczewkach ;) O wiele lepsze efekty osiąga się przy Raynoksie DCR 250, soczewki rozmywają a ostrość jest tylko na środku.... Jest droższy co prawda, ale zdecydowanie warto zainwestować ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Zmorka... wlasnie sobie poczytałam o tyma raynoxie i juz wiem, ze bedzie na mojej liscie zakupów ;)) dzieki
OdpowiedzUsuńNo wiesz, tak po prawdzie to najlepiej w obiektyw do makro zainwestować, niestety wydatek jest niemały... ;(
OdpowiedzUsuńZmorka... moze z czasem i obiektyw makro sobie zafunduje... ale jak na razie to musze lepiej poznac aparat i jego mozliwosci ;)
OdpowiedzUsuńZjawa, adapter odwrotnego mocowania to nie jest zły pomysł, ale najlepiej mieć do tego jasny obiektyw o niezbyt dużej ogniskowej, no i głębia ostrości jest niewielka, DCR chyba daje więcej możliwości, ale każdym sprzętem da się zrobić dobrą fotkę, trzeba tylko trochę wprawy i cierpliwości ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
ja też zaczynam zabawę z lustrzanka ,więc będę Ciebie podglądać i uczyć się
OdpowiedzUsuń